Gdy wykaszanie trawy przed wejściem do garażu zaczęło być uciążliwe, postanowiliśmy z żoneczką wziąć sprawy w swoje ręce 😉
Poczytałem trochę w internecie na temat sposobu układania kostki brukowej i tym podobnych i ogólnie zasada jest dość prosta i powtarzalna.
Na początek należy wybrać trochę ziemi w miejscu w którym planujemy ułożyć nasze dzieło.
Powierzchnia musi być równa i w miarę utwardzona.
Kolejny krok to podsypka z cementu ze żwirem – wszystko na sucho oczywiście. Po wymieszaniu składników należy wyrównać powierzchnię i możliwie mocno ubić. Z braku zagęszczarki (bez sensu wypożyczać na te 1,5m2) podsypka została ubita butami 😉
Na tak przygotowaną powierzchnię układamy płyty ażurowe. Trzeba to robić delikatnie, bo płyty są wbrew pozorom dość kruche.
Dla wyrównania położenia oczywiście należy podsypać piaskiem/żwirem miejsca w których płyta odstaje.
Na koniec całość została zroszona wodą, żeby cement związał.
Po kilku dniach otwory w płytach zostały wypełnione ziemią do roślin i wysiana trawa. Dzięki temu całość ładnie się związała i utrwaliła.
Czas pracy – jedno popołudnie. Koszt około 100 zł (płyty + cement).